Internet coś mi szwankuje i co rusz się rozłącza. To bardzo frustrujące, ale zmusza mnie to od odklejenia się od monitora i zrobienia czegoś. Chociaż nie za bardzo mi się chce. Przy okazji - przyszły mi wkrętki od Szalonego Naleśnika. D Możecie je sobie zobaczyć u niej na blogu i u mnie na insta. Pisząc ten post nad ranem wcale nie odnoszę wrażenia, że zostało mi dwa tygodnie do ostatniej klasy.

Ale nawet pomimo całego tego cholernego bólu, który wciąż do niej powracał oraz strachu o utratę kolejnych tak ważnych dla niej osób, nie żałowała niczego. Ani jednej chwili spędzonej z Tomkiem, który nauczył ją tak wielu rzeczy, poczynając od pozornie trywialnych lekcji samoobrony, skończywszy na umiejętności czerpania radości z każdego kolejnego dnia, nieznacznych drobiazgów i gestów. Zaczynała żyć, akceptując przeszłość i wyglądając z nadzieją w przyszłość.

Powrót do normalności z wielkimi planami. Wszystko się szybko kończy, im człowiek jest starszy tym czas leci szybciej. Jednak nie chcę wam mówić jak mi ciężko, że mnie ten czas nie dotyczy, że mi źle że nie mam pracy. Ja w tym czasie, właśnie teraz, układam sobie plan podbicia świata. A co? Urodziny - podobno.

OUTFIT OF THE DAY AUTUMN VIBES IN WINTER. Niech was nie zmylą te kolorowe liście w tle - zdjęcia robiłam już dawno temu, ale celowo dodaję je dopiero teraz. Spójrzcie na stylizację - jest taka cieplutka że bez problemu można nazwać ją zimową. Patent z odpinanym futerkiem jest genialny - dzięki temu możesz mieć też zwykłą wiatrówkę na wiosnę czy lato! Ps chyba was nie pytałam jeszcze, ale co sądzicie o zmianie kolorystyki szablonu? Nie wyrażam zgody na.

Ragdollowo - Swiat kotów oczami ragdolla Elmo. Piątek, 6 stycznia 2017. Dziś przychodzimy do Was ze zdjęciami z małego spacerku. Bo raz byliśmy też na śnieżnym spacerze, ale było go wtedy malutko i Elmo jakby go nawet nie zauważył. Poszliśmy tylko do ogrodu, bo gapa ze mnie i nie zabrałam do TŻ-ta szelek i smyczy.